Obserwatorzy

piątek, 23 maja 2014

Lawenda, ach lawenda...

Dla mnie lawenda, to symbol gorącego lata, to kąpiel w wannie pełnej piany i pościel pachnąca... Lubię lawendę. Wykorzystuje ją często w moich decoupage pracach, a teraz także w szyciowych. Rzecz ma się nie tylko o woreczkach lawendowych, ale także o poduszkach.
Będąc we Włoszech zakupiłam materiały w lawendę. Dzisiaj odsłona 1: tkanina w lawendę w formie poduszek ozdobnych. (podejrzewam, że kolejne odsłony to też poduchy, bo aż tak wiele to tego materiału znowu nie mam ;) Druga strona jest w brązowe paski z zawiązywaniem w kokardkę. Tak inaczej... nie guzioł ;)
I jak Wam się podoba?




Pozdrawiam z zapachem lawendy na dłoniach...

12 komentarzy:

  1. Śliczne. Lawendowy motyw jest zawsze na czasie, bo kojarzy się z wakacjami. Czyli sama przyjemność :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe! Przepiękny wzór :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne te poduszki :) uwielbiam takie wzory :)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne poduszki aż nie mogę oderwać od nich wzroku :) cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe i już zazdraszczam:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Aguś jak ja Ci zazdroszczę tej "rowerowej" tkaninki !!!

    pozdrawiam serdecznie i zapraszam do manufaktury :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy można zakupić takie poduszki? Proszę o odpowiedź na maila: iskierka44@wp.pl

    OdpowiedzUsuń